top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraKoło Naukowe SCM

Automatyczna identyfikacja danych - czyli jak nie zatonąć w natłoku informacji

Świat biznesu wciąż się rozwija, a globalizacja jest wszechobecna. Pociąga to za sobą wzrost oczekiwań ze strony konsumentów, którzy chcą zaspokajać kolejne potrzeby. Aby nadążyć za rosnącym popytem, działy logistyczne muszą zdobywać i umiejętnie zarządzać tym co jest teraz kluczem do sukcesu– informacjami. Jak jednak to zrobić, by nie utonąć w natłoku danych? Z pomocą przychodzą systemy i urządzenia oparte na systemach automatycznej identyfikacji danych.

Znakomitym przykładem takich systemów dla branży TSL jest RFID. Ta technologia wykorzystująca fale radiowe opiera się na czytnikach z wbudowaną anteną oraz tagach (zwanych również znacznikami lub chipami), w których znajdują się układy elektroniczne z zakodowanymi w nich danymi oraz anteny nadawczo – odbiorcze. Wszystkie zgromadzone i przetworzone informacje o posiadanych zasobach są zamknięte w chipach. Zaletą takiego znakowania jest bezdotykowy proces identyfikacji, wystarczy jedynie przejść przez obszar detekcji, czyli bramkę,

a czytnik automatycznie odczytuje informacje zapisane na znaczniku i wysyła je do bazy danych. Na razie czytniki RFID mogą „wyłapywać” informacje z tagów na odległość do 12m, ale przy intensywnie rozwijającej się technologii, za parę lat chipy będą odczytywane z dalszych odległości… może nawet powstanie specjalne pole elektromagnetyczne do chipów RFID.

Równie ciekawym rozwiązaniem do automatycznej identyfikacji danych w logistyce jest system Put-to-Light, który wykorzystywany jest w sortowaniu i kompletacji towarów. Pozwala to na szybkie i dokładne odnajdywanie miejsca przeznaczenia danego wyrobu. Bazuje on na kodach EAN i odpowiednio dostosowanych terminali radiowych zbierających i przetwarzających informacje. W systemie Put-to-Light funkcjonuje sorter typu Sort-by-Light, którego główną zaletą jest podświetlanie miejsca docelowego na regale, na którym określony produkt ma się znaleźć. Operator sortera skanuje kod EAN na wyrobie , a następnie po paru sekundach zapala się światło (zielone, żółte lub czerwone – zależnie od przypisanego regału) odpowiadające danemu produktowi. Po odłożeniu obiektu na miejsce, pracownik naciska lampkę by zatwierdzić dostarczenie towaru na miejsce. Takie operacje są powtarzane aż do skompletowania zamówienia.

Gromadzenie i przetwarzanie informacji wciąż leży w gestii przedsiębiorstw, aby te mogły trafnie kierować swoją ofertę. Może jednak w przyszłości - obserwując co raz większe zainteresowanie biochipami – to ludzie będą gromadzić i wysyłać informacje o swoich potrzebach do producentów. Takie dane byłyby zbierane w systemie i kodowane w chipy. RFID połączone z technologią Sort-by-Light umożliwiałoby przesortowanie i skompletowanie produktów w parę sekund bez zaangażowania pracy ludzkich rąk.

Zainteresowanych tematem Sort-by-Light odsyłam do ciekawego artykułu Pana Mariusza Puto, zamieszczonego w czasopiśmie „Magazynowanie

i Dystrybucja” wrzesień – październik 2018 nr 5[65].

Zachęcam również do zapoznania się z zagadnieniami dotyczącymi technologii identyfikacji radiowej – linki:



Adam Jardzioch

22 wyświetlenia0 komentarzy
bottom of page